Pani Ulewicz reprezentowała mnie w sprawie rozwodowej. Trwała prawie 2 lata, ale tu wpływu nie mielismy żadnego, bo sąd wyznaczał sprawy co 3-4 miesiące. Wszystko zakończyło się jednak po mojej myśli, rozwód z winy męża, alimenty dla mnie i dla dzieci. Teraz jeszcze czeka mnie sprawa o podział majątku ale liczę, ze też będzie dobrze

P. Wolna,